poniedziałek, 4 stycznia 2016

Message from hug ya

Tak więc.. chyba zacznę od Dzień Dobry.
Nie mam zielonego pojęcia czy ktoś tu jest i czy czeka na nowy rozdział, jeżeli tak, to naprawdę przepraszam.
Zawaliłam na całej linii. Myślałam że sobie poradzę z prowadzeniem blogów w trzeciej klasie, jednak obowiązki mnie przerosły. Nie mam pojęcia jak kiedyś potrafiłam połączyć naukę i pisanie dwóch czy trzech blogów. Nie wiem też w jaki sposób potrafiłam siedzieć w weekendy do czwartej i pisać skoro teraz padam na twarz o pierwszej. A no tak, w pierwszej i drugiej klasie moje oceny były mniej niż beznadziejne, a teraz muszę zbierać dobre stopnie by trafić do szkoły z profilem humanistycznym o której marzę.
Przez długi okres czasu nie miałam też komputera, myślę że nawet dobrze się stało.
Naprawdę, kocham pisać. To że mogę i mam z kim podzielić się tym co dzieje się w mojej głowie jest niesamowite. Jednak nie będę w przyszłości żyła z pisania blogów z fanfictionami (choć byłaby to super perspektywa). Mimo iż mam artystyczną duszę i zamierzam w przyszłości poświęcić się książkom, to teraz muszę kuć matematykę, fizykę czy geografie.
Obawiam się że nie będę w stanie kontynuować tych opowiadań, po prostu straciłam serce do pisania na bloggerze. Okazjonalnie piszę teraz na wattpadzie, tak dla rozluźnienia czasami dodaję fanfiction o Ziallu ale nie widzę swojego powrotu na blogger, przynajmniej nie w najbliższej przyszłości. Boję się że aż do egzaminów. Chciałabym powiedzieć że się poprawę, wrócę z torbą pełną niesamowitych rozdziałów, jednak nie mogę.
Dziękuję że ze mną byliście i że przez prawie trzy lata mogłam tworzyć opowiadania o One Direction. To naprawdę odmieniło moje życie i pomogło mi w trudnych chwilach. Wasza hug ya x
PS.: Pamiętacie konkurs literacki o których Wam wspominałam? Że po raz pierwszy wysyłam swoją pracę na jakikolwiek konkurs, otóż wygrałam go :) Ja, Marysia, zajęłam miejsce w międzyszkolnym konkursie literackim. Zaczęłam płakać i wrzeszczeć na cały korytarz gdy się dowiedziałam.

2 komentarze:

  1. Kochanieee! Jestem tu cały czas! ♡ rozumiem, też byłam w trzeciej klasie, którą w zeszłym roku skończyłam :) wiem co czujesz i co przeżywasz, wiem ile trzeba poświęcić, żeby dostać się do wymarzonej szkoły :) mimo, że nie poszłam do jakiegoś renomowanego liceum, kiedy moje wyniki w nauce były powyżej przeciętnej, to i tak to wymagało wyrzeczeń :) zawiesiłam pisanie na kilka miesięcy, ale uwierz, wróciłam silniejsza, niż byłam wcześniej i życzę Ci, żeby zakończenie trzeciej klasy również dało Ci kopa i przywróciło Ci chęć pisania :)) Cóż, mam jeszcze jedną prośbę :) myślę, że inne czytelniczki będą takiego zdania co ja, ale nie kończ tych blogów na siłę :) Piszę tu o obu - o tym i o Heartbeat :) Naprawdę nie chcę, żebyś te historie zakończyła w taki sposób jak Unbreakable czy Ravennę... po prostu wróć w... maju, czerwcu, lipcu czy nawet w sierpniu - ale nikogo proszę Ciebie nie zabijaj! :))

    Gratuluję Ci sukcesu w konkursie! Jesteś świetna i zasłużyłaś na wygraną! :D ♡

    Życzę Ci szczęśliwego nowego roku i powodzenia i na testach, i ogólnie w szkole! :D ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń